Akcja „Plecak na Ukrainę” – aktualizacja 27.04

Akcja #PleckaNaUkraine, którą zapoczątkowaliśmy wraz Fundacją Uniters nie zwalnia tempa! Zbiórka i transport niezbędnych artykułów na tereny działań wojennych trwa. Ponadto aktywnie wspieramy jednostki ukraińskiej Straży Granicznej.

W związku z powyższym serdecznie zachęcamy Państwa do zapoznania się ze stale aktualizowaną listą potrzeb, obejmującą zarówno artykuł pierwszej potrzeby, sprzęt medyczny, jak i wyposażenie wspierające. Innym sposobem wspieranie naszych działań pomocowych jest wpłata na konto Fundacji Wspierania Migrantów Na Rynku Pracy EWL. Numery kont i informacje o fundacji znajdziecie Państwo klikając w ten link.

Cały czas poszukujemy wolontariuszy, którzy mogą dołączyć do naszych pracowników na warszawskim Dworcu Zachodnim i wesprzeć ich działania. Każdy kto mógłby nas wspomóc, proszony jest o kontakt przez adres [email protected]. Niezmiennie apelujemy również, by przekazywać dalej informacje o naszej akcji do wszystkich, którzy mogą pomóc!


Aby upewnić się, jakie są aktualnie najpilniej potrzebne produkty, przejdź do aktualności EWL i przeczytaj najnowszą aktualizację dotyczącą akcji.


LEKI I SPRZĘT MEDYCZNY (kliknij by rozwinąć listę)

  • Środki przeciw komarom i kleszczom
  • Nosze składane
  • Plecaki z wyposażeniem dla ratowników
  • Apteczki
  • Opatrunki, gaza, kompresy wszelkiego rodzaju w tym izraelskie
  • Bandaże, bandaże elastyczne
  • Bandaże przeciw oparzeniowe
  • Środki przeciwbólowe, przeciwzapalne
  • Preparaty przeciwzapalne
  • Preparaty przyspieszające gojenie ran
  • Preparaty pomagające tamować krew
  • Preparaty dezynfekujące: spirytus medyczny, jodyna inne
  • Instrumenty chirurgiczne
  • Plastry bakteriobójcze
  • Bandaże gipsowe

WYPOSAŻENIE I ODZIEŻ (kliknij by rozwinąć listę)

  • Płaszcze przeciwdeszczowe (moro/khaki)
  • Krótkofalówki
  • Kamery termowizyjne, najlepiej Helion pro2
  • Dalmierze
  • Lornetka
  • Latarka z funkcją zapalarki
  • Latarka podłączana do prądu
  • Nakolanniki
  • Nałokietniki
  • Bielizna termiczna
  • Kuchnie polowe
  • Talerze, widelce, łyżki /jednorazowe sztućce i talerze
  • Zasilacze awaryjne dla operacyjnych (4-5 kW)
  • Latarki czołowa
  • Śpiwory
  • Baterie AA i AAA
  • Powerbanki
  • Gaśnice/Gaśnice proszkowe
  • Racje żywnościowe
  • Karimaty
  • Czołówki
  • Rękawice robocze
  • Płaszcze przeciwdeszczowe
  • Skarpety w dużych ilościach
  • Skarpety termiczne rozmiary 44-46
  • Bielizna termiczna
  • Kominiarki
  • Ogrzewacze do dłoni i stóp
  • Czapki

POZOSTAŁE MATERIAŁY (kliknij by rozwinąć listę)

  • Tabletki do oczyszczania wody
  • Łóżka polowe
  • Czarna folia w rolkach (do zapchania/ zaklejania okien)
  • Folia paroizolacyjna
  • Plandeka brezenty/plandeki
  • Worki
  • Linka jutowa 3,5 mm
  • Sznur do wiązania 20-30 mm
  • Kabel elektryczny
  • Młotki
  • Zbiorniki na wodę pitną
  • Kalosze
  • Żarówki energooszczędne (E27)
  • Przedłużacze bębnowe 25 m i 50 m
  • Przedłużacz pokojowy
  • Filtry do wody (pitnej)
  • Adapter US-Euro
  • Worki na śmieci o różnych rozmiarach
  • Generatory prądu diesel
  • Konwektory
  • Używane telefony typu smartfon (z dostępem do internetu)
  • Kuchenki turystyczne + gaz
  • Ręcznik
  • Materace

Prosimy by na nasz Dział Przyjazdów EWL mieszczący się w budynku Dworca Zachodniego przy Alejach Jerozolimskich 144, 02-305 Warszawa, obok oddziału poczty, w godzinach 8:00-21:00 przynosić podstawowe i niezbędne rzeczy, które trafiać będą na granicę.

Zbierany przez nas sprzęt przewożony jest do Lwowa i tam rozdzielany jest do dalszych jednostek Ukraińskiej Armii.

Dziękujemy za wsparcie!??

Zbiórka trwa także w naszych oddziałach w innych miastach:

W przypadku pytań prosimy o kontakt via [email protected] i na nr. +48695210195.

Praca, zatrudnianie cudzoziemców, kadry – tygodniowy przegląd EWL (20 – 25 kwietnia)

Jako lider rynku zatrudnienia staramy się obserwować wszystkie zmiany dotyczące sektora pracy tymczasowej, wynajmu pracowników i zagadnień kadrowych. By przybliżyć Państwu najważniejsze informacje i prognozy, co poniedziałek publikujemy skrót najistotniejszych informacji z minionego tygodnia, który pozwoli Państwu na lepsze zrozumienie obecnych trendów panujących na rynku pracy i przygotowanie się na nadchodzące zmiany. 


Najciekawsze informacje: 20 – 25 kwietnia 2022 roku 


Spada ruch na granicy z Ukrainą 

24 kwietnia funkcjonariusze Straży Granicznej odprawili 9,8 tys. podróżnych z Ukrainy, co daje spadek aż o 35% w stosunku do poprzedniego dnia – poinformowało 25 kwietnia Polskie Radio.  

Straż Graniczna podaje, że od 24 lutego do Polski z Ukrainy wjechało już 2,944 mln osób. Z danych wynika również, że część ukraińskich uchodźców zdecydowała się na powrót do swojej ojczyzny. Od początku wojny z Polski do Ukrainy zdecydowało się powrócić łącznie 860 tys. osób, zaś tylko 24 kwietnia z naszego kraju do Ukrainy wyjechało 11,8 tys. osób. 


Już 77 tys. uchodźców znalazło pracę w Polsce 

Zgodnie z najnowszymi danymi Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej na mocy specustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w Polsce pracę w naszym kraju znalazło już 77 tys. obywateli Ukrainy – podała 21 kwietnia Polska Agencja Prasowa. 

Zgodnie z danymi resortu ponad połowa (36,9 tys.) z tych osób zatrudniona została do wykonywania prostych prac. Prawie 11 tys. znalazło zatrudnienie w przemyśle i rzemieślnictwie, zaś w sektorze handlu i usług 7,9 tys. osób. Najmniej, bo 7,6 tys. uchodźców, pracuje jako operatorzy i monterzy maszyn.  

Sytuacja na rynku pracy jest bardzo dobra, a pracodawcy z wielu branż nadal poszukują pracowników na stałe lub do rozpoczynających się właśnie prac sezonowych – podkreśliła Marlena Maląg, szefowa MRiPS. 


Eksperci prognozują nawet dwucyfrowy wzrost polskiego PKB 

Ekonomiści informują, że wyniki polskiej gospodarki w marcu były na tyle dobre, że dają nadzieję na lepszy od oczekiwań wynik w pierwszym kwartale i większą odporność na wojenne spowolnienie w całym 2022 roku – poinformowała 24 kwietnia Rzeczpospolita. 

– Główne sektory wykazują odporność na zaburzenia związane z wojną, co pozwala szacować, że wzrost gospodarczy w I kwartale tego roku mógł wynieść nawet 10% rok do roku – podkreślił Piotr Bujak, główny ekonomista PKO BP. 

Jednym z powodów tych entuzjastycznych ocen jest zaskakująco dobra sytuacja w budownictwie. W marcu, zgodnie z danymi GUS, produkcja budowlana była aż o 27,6% wyższa niż przed rokiem. Nie mniejszy wpływ na polskie PKB ma konsumpcja. Eksperci mówią o kontynuacji trwającego w Polsce od kilku miesięcy boomu konsumpcyjnego, zaś jednym z jego elementów jest napływ uchodźców z Ukrainy, którzy zwiększają konsumpcję w Polsce, szczególnie dóbr pierwszej potrzeby. 


GUS: Wojna w Ukrainie najmocniej uderzyła w sektor budowlany i transport

Najgorzej na odpływ pracowników związany z wojną w Ukrainie zareagowała branża budowlana i sektor transportowy, gdzie na koniec ubiegłego roku pracowała ponad połowa Ukraińców zatrudnionych w Polsce – poinformował 22 kwietnia portal Business Insider powołując się na dane GUS.  

Według GUS odpływu pracowników z Ukrainy doświadcza aż 28% firm sektora budowlanego i 27,4% firm transportowo-magazynowych. Jednocześnie aż 9,4% firm transportowych i 7,4% budowlanych alarmuje, że odpływ pracowników jest poważny. Zdarzają się w tych dwóch branżach również sygnały o napływie pracowników z Ukrainy, ale zaledwie 0,5% firm budowlanych i 1,1% transportowych określa ten napływ jako poważny. 

Inaczej rzecz wygląda w branży zakwaterowania i gastronomii, gdzie aż 16,7% firm notuje poważny napływ pracowników z Ukrainy, a tylko 4,9% ich poważny odpływ. Równie korzystne zmiany pod względem dostępności pracowników odczuła branża handlu detalicznego, gdzie poważny napływ pracowników z Ukrainy dostrzega 2,8% przedsiębiorstw, a poważny odpływ zaledwie 0,2%  

Raport specjalny EWL w głównym wydaniu Wydarzeń Polsatu

56% uchodźców chciałoby od razu po zakończeniu wojny wrócić do swojego kraju, 18% planuje spędzić w Polsce przynajmniej kilka lat, a 7% pozostać w naszym kraju na stałe – podała 20 kwietnia, powołując się na najnowszy raport specjalny EWL, Agnieszka Milcarz w głównym wydaniu programu Wydarzenia na antenie Polsatu.

Zgodnie z badaniem Platformy Migracyjnej EWL 12% respondentów zadeklarowało, że chciałoby wyruszyć w poszukiwaniu pracy na Zachód. Jak podkreślił Rafał Mróz, dyrektor operacyjny EWL, większość z nich, jako docelowy kraj migracji, wskazywało Niemcy.

Ponadto dane najnowszego raportu specjalnego EWL i Studium Europy Wschodniej UW „Uchodźcy z Ukrainy w Polsce” zaprezentowane zostały w programach „Nowy Dzień” na antenie Polsatu i Polsat News oraz „W rytmie dnia” na kanale Polsat News, a także na antenie Wydarzenia 24.

Z dyrektorem operacyjnym Platformy Migracyjnej EWL Rafałem Mrozem rozmawiała Anna Hałas-Michalska.

Praca, zatrudnianie cudzoziemców, kadry – tygodniowy przegląd EWL (12 – 19 kwietnia)

Jako lider rynku zatrudnienia staramy się obserwować wszystkie zmiany dotyczące sektora pracy tymczasowej, wynajmu pracowników i zagadnień kadrowych. By przybliżyć Państwu najważniejsze informacje i prognozy, co poniedziałek publikujemy skrót najistotniejszych informacji z minionego tygodnia, który pozwoli Państwu na lepsze zrozumienie obecnych trendów panujących na rynku pracy i przygotowanie się na nadchodzące zmiany. 


Najciekawsze informacje: 12 – 19 kwietnia 2022 roku 


Badanie EWL: Uchodźczyni z Ukrainy mają wyższe wykształcenie i chcą pracować w naszym kraju 

Statystyczny uchodźca przedstawiony w raporcie “Uchodźcy z Ukrainy w Polsce” to kobieta w wieku 38 lat, której towarzyszą dzieci. Najczęściej nie ma rodzinnych związków z Polską ani nie zna języka. Jest natomiast wykształcona i chce pracować – poinformował 12 kwietnia portal Interia.pl, powołując się na najnowszy raport Platformy Migracyjnej EWL oraz Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego.  

Zgodnie z wynikami badania, zaprezentowanymi 12 kwietnia w Centrum Prasowym PAP, 56% przybyłych do Polski uchodźców chce po zakończeniu wojny wrócić do Ukrainy. W Polsce, na stałe, planuje pozostać zaledwie 7% uchodźców. Niewiele mniej (6%) chce spędzić tu co najmniej rok, a na kilka lat chce przedłużyć swój pobyt w Polsce co piąty uchodźca. 

Autorzy raportu podkreślili, że jednym z istotniejszych wyzwań stojących przed uchodźcami i polskim rynkiem pracy będzie nauka języka. “Brak znajomości języka koliduje z poziomem wykształcenia i kwalifikacjami przyjeżdżających. Żeby polski rynek pracy wchłonął tych specjalistów, niezbędne są kursy językowe” – cytuje portal Anatoliya Zymnina PR Managera Platformy Migracyjnej EWL. 


Ukraińskim uchodźcom wydano już 846 tys. numerów PESEL 

„Wydajemy numery PESEL w całej Polsce. Do dziś wydano 846 tys. numerów. 96% z nich zostało nadanych kobietom i dzieciom” – powiedział 13 kwietnia wiceminister Paweł Szefernaker, pełnomocnik rządu ds. uchodźców wojennych z Ukrainy, cytowany przez Portal Gov.pl 

Wiceminister poinformował również, że obecnie granicę polsko-ukraińską przekracza około 20-30 tys. osób dziennie. Dodał również, iż zauważalny jest nieznaczny ruch wzrostowy w kontekście wyjazdów uchodźców z Polski.  

„Nie jest to znacząca liczba, ale pojawiają się pierwsze przypadki powrotów kobiet z dziećmi do Ukrainy, głównie mieszkańców zachodniej części kraju, którzy widzą, że jest tam stosunkowo bezpiecznie” – podkreślił Paweł Szefernaker. 


Rząd: Prawie 70 tys. uchodźców już podjęło pracę w Polsce 

Od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę do Polski przybyło ponad 2,78 mln uchodźców. Niemal 70 tys. z nich podjęło już pracę w naszym kraju – podał 16 kwietnia portal Business Insider, powołując się na najnowsze dane rządowe.  

Według danych Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej uchodźcy najchętniej podejmują pracę w województwie mazowieckim, wielkopolskim i dolnośląskim. Większość, bo aż 47,5% osób zatrudniono do wykonywania prostych prac, 14,1% to robotnicy przemysłowi i rzemieślnicy a 10,3% odnalazło pracę w sektorze usługowym i handlu. Zaledwie 8,5% stanowią pracownicy biurowi, a 4 % specjaliści. 

Andrzej Korkus gościem programu „Tak Jest” w TVN24

Największa grupa zawodowa, którą wyróżniliśmy w wynikach naszych badań, to wysoko wykwalifikowani specjaliści (17%), na przykład: architekci, prawnicy czy księgowi – podkreślił prezes Platformy Migracyjnej EWL Andrzej Korkus w programie „Tak Jest” Andrzeja Morozowskiego w TVN24 przedstawiając raport specjalny „Uchodźcy z Ukrainy w Polsce”.

„Co czwarty uchodźca z Ukrainy deklaruje, że mówi w języku polskim co najmniej na poziomie komunikatywnym” – powiedział ekspert. Dodał, że, w porównaniu do badania pracowników z Ukrainy w Polsce, przeprowadzonego w grudniu 2021 roku, widzimy, iż znajomość języka polskiego na poziomie komunikatywnym w przypadku uchodźców jest niemal o połowę niższa.  

Andrzej Korkus nadmienił także, że 1/3 uchodźców z Ukrainy deklaruje chęć pozostania w Polsce na dłużej, zostać na stałe chce jedynie 7%, natomiast ponad połowa respondentów oświadczyła, że wróci do Ukrainy natychmiast po zakończeniu wojny.

Z kolei dr Olena Babakowa, badaczka migracji z Akademii Vistula, komentując raport EWL podkreśliła, że migranci przybywający do państw przyjmujących spotykają się z tymi sami problemami, co żyjący w nich obywatele, tylko na większą skale.

Raport specjalny EWL „Uchodźcy z Ukrainy w Polsce” w podcaście Polityki Insight

Kim są uchodźcy, którzy przyjechali do Polski? Jakie mają plany, wykształcenie, umiejętności i w jakich zawodach pracowali w Ukrainie? – na te pytania, podczas rozmowy z Karolem Tokarczykiem w podcaście Polityki Insight „Stan wojny”, odpowiedział Rafał Mróz, dyrektor operacyjny Platformy Migracyjnej EWL.

Gazeta Wyborcza: Statystyczny uchodźca? 38-letnia specjalistka bez znajomości polskiego

Wśród uchodźczyń z Ukrainy przeważają specjalistki i nauczycielki. Aż pięć na sto uciekających do Polski osób to pielęgniarki, a jedna na sto jest lekarzem. Przyzwyczailiśmy się, że z pracownikami ze Wschodu można bez trudu się dogadać. Musimy szykować się na zmianę: blisko połowa uchodźczyń po polsku nie mówi wcale. Przed wojną takich osób było 6 proc. – czytamy w opublikowanym 14 kwietnia na łamach portalu Wyborcza.pl artykule poświęconym najnowszemu badaniu nad uchodźcami Platformy Migracyjnej EWL.

Zaledwie co czternasty (7 proc.) z 2,7 mln uchodźców i uchodźczyń z Ukrainy, którzy od 24 lutego przekroczyli granicę z Polską, bierze pod uwagę pozostanie w Polsce na stałe. Jak najszybciej – kiedy tylko zakończy się wojna – wrócić do domu chce 56 proc. Ukrainek i Ukraińców.

Co z resztą? Planują wrócić do siebie, ale nim tak się stanie, chcieliby zostać w Polsce przez pewien czas: 18 proc. przez kilka lat, 6 proc. około roku – wynika z raportu „Uchodźcy z Ukrainy w Polsce”, przygotowanego przez Studium Europy Wschodniej UW i agencję pracy tymczasowej EWL, który „Wyborcza” publikuje jako pierwsza. W badaniu uczestniczyły wyłącznie osoby, które przyjechały do Polski już po wybuchu wojny w Ukrainie*.

Ukraińcy chcą do USA, ale Stany się ociągają 

Stosunkowo niewielu respondentów i respondentek – których ankietowano na dworcach, w punktach recepcyjnych i punktach nadawania numerów PESEL – myśli o podróży dalej na zachód. W dalszą drogę ruszy tylko 12 proc. z nich.

Dokąd pojadą? Najwięcej – bo 26 proc. badanych – myśli o Niemczech, 16 proc. chciałoby wyjechać do Stanów Zjednoczonych,11 proc. – do Wielkiej Brytanii, 10 proc. do Szwecji, a 8 proc. – na Słowację. Na dalszych miejscach znalazły się Kanada (7 proc.) i Hiszpania (6 proc.).

Jednak tu pojawia się problem. O ile Niemcy przyjmują uchodźczynie i uchodźców z Ukrainy od razu i bez większych formalności, tak na możliwość wyjazdu do Stanów Zjednoczonych – mimo deklaracji prezydenta Joego Bidena – większość będzie musiała długo poczekać. Kolejki pod ambasadą USA bowiem nie maleją, a osoby, które złożyły dokumenty pod koniec marca, słyszą, że nie powinny spodziewać się szybkiej odpowiedzi – realnym terminem jest obecnie dopiero październik.  

Ukraińcy będą pracować poniżej kompetencji. Ponad połowa ma magistra

Aż 93,5 proc. osób, które uciekły z Ukrainy do Polski, to kobiety – wynika ze statystyk prowadzonych w punktach nadawania uchodźcom i uchodźczyniom numerów PESEL.

Statystyczna uchodźczyni ma 38 lat (zaledwie 5 proc. uchodźczyń jest w wieku emerytalnym) i opuściła Ukrainę wraz z dzieckiem. Z danych EWL i SEW UW wynika, że 37 proc. z nich ma jedno dziecko, 18 proc. – dwa, zaś 8 proc. trzy i więcej.

Kobiety i dzieci z Ukrainy, które przekroczyły granicę z Polską, najczęściej uciekają z północy (36 proc.) lub centrum kraju (24 proc.), trochę rzadziej ze wschodu Ukrainy (17 proc.).

Biorąc pod uwagę, że dostępne w Polsce miejsca pracy dla uchodźców i uchodźczyń to przede wszystkim zajęcia proste, niewymagające większych kwalifikacji, możemy być pewni dużego niedopasowania kwalifikacji i ofert – bo uchodźczynie z Ukrainy wciąż są niemal tak samo dobrze wykształcone co i imigrantki, i imigranci ekonomiczni, którzy pracowali w Polsce przed wybuchem wojny. Blisko dwie trzecie z nich posiada wykształcenie wyższe (53 proc.) lub wyższe niepełne (8 proc.), 16 proc. legitymuje się wykształceniem średnim, natomiast co piąta uchodźczyni (22 proc.) ukończyła szkołę zawodową.

To samo wynika z danych o wykonywanych przez uciekające z Ukrainy osoby zawodach.

Najwięcej, bo aż 17 proc. uchodźczyń i uchodźców, to wysoko wykwalifikowani specjaliści i specjalistki, 15 proc. – nauczycielki i inni pracownicy sektora edukacji, dalej znaleźli się pracujący w sektorze usług (14 proc.) i zatrudnieni w handlu (13 proc.). Tuż za nimi pojawiają się pracownicy fizyczni i pracownicy biurowi (po 7 proc.) oraz niezatrudnieni (6 proc.). 5 proc. z ankietowanych to osoby na stanowiskach kierowniczych, 3 proc. – przedsiębiorcy.

Wśród badanych pojawili się także reprezentanci zawodów, które cierpią w Polsce na niedobór rąk do pracy: aż 5 proc. to pielęgniarki lub ratownicy, 2 proc. – pracownicy sektora IT, zaś 1 proc. stanowią lekarze.

Uchodźcy z Ukrainy częściej mówią po angielsku niż polsku

Ponieważ przed agresją Rosji na Ukrainę większość pracujących w Polsce Ukraińców mówiła po polsku na poziomie co najmniej przeciętnym (78 proc., z czego 27 proc. deklarowało bardzo dobrą lub doskonałą znajomość języka), a polskiego wcale nie znało tylko 6 proc. z nich, przyzwyczailiśmy się do braku kłopotów komunikacyjnych.

I to właśnie tu zaszła największa zmiana. Blisko połowa (45 proc.) uchodźców i uchodźczyń nie mówi po polsku wcale lub zna tylko podstawowe zwroty w naszym języku, zaś kolejne 29 proc. ocenia swoją znajomość polskiego jako co najwyżej słabą. Zaledwie 5 proc. uważa, że komunikuje się z Polakami na dobrym poziomie, a 4 proc. – że ich polski jest bardzo dobry lub doskonały.

Polski jest trzecim w kolejności językiem, który osoby uciekające z Ukrainy wskazują jako znany im na co najmniej komunikatywnym poziomie. Pierwszym jest rosyjski – wskazało go 90 proc. ankietowanych – drugim angielski (55 proc.), czwartym niemiecki (6 proc.). Niewiele osób wskazało jakiekolwiek inne języki.

Ilu Ukraińców zamierza pracować w Polsce, a ilu nie szuka pracy?

Specustawa, którą w marcu przegłosował parlament, umożliwia Ukraińcom i Ukrainkom, którzy przyjechali do Polski po 24 lutego, podjęcie pracy niemal automatycznie i bez formalności: wystarczy pieczątka poświadczająca, że przekroczyli granicę już po tej dacie. Natomiast ubieganie się o status uchodźcy powoduje, że przez pierwsze sześć miesięcy trwania procedury cudzoziemiec nie może pracować – otrzymuje wówczas pomoc od państwa, która ma pokryć koszty jego utrzymania: ta może wynieść od 721 do maksymalnie 1450 zł miesięcznie.

Którą z tych ścieżek podążą osoby uciekające obecnie z Ukrainy?

Dwie trzecie z nich (63 proc.) chce podjąć zatrudnienie w Polsce, co piąta (20 proc.) – utrzymywać się z własnych środków bez pracy, a zaledwie 6 proc. zamierza ubiegać się o status uchodźcy. 11 proc. odpowiedziało, że utrzyma się w jeszcze inny sposób lub że nie zamierza podejmować pracy w Polsce.

Ilu Ukraińców pracuje w Polsce? 667 tys. to minimum

Liczba Ukraińców i Ukrainek pracujących w Polsce od 2014 roku, kiedy to po aneksji Krymu rozpoczęła się masowa migracja z Ukrainy na zachód, pozostaje zagadką – państwo nie posiada pewnych danych na ten temat. Duża część obywateli tego kraju pracuje na czarno – co jeszcze komplikuje sprawę. Stąd zazwyczaj media posługują się danymi o liczbie wydanych oświadczeń o zamiarze powierzenia pracy cudzoziemcowi (oświadczenie składane w ramach uproszczonej procedury przez pracodawcę chcącego zatrudnić osobę z Ukrainy i pięciu innych państw: Rosji, Białorusi, Gruzji, Mołdawii, Armenii), te jednak również, z wielu przyczyn, nie dają wiarygodnego obrazu sytuacji.

Co wiemy więc na pewno? Z danych ZUS wynika, że w marcu br. w Polsce ubezpieczonych było (a więc pracowało przynajmniej częściowo legalnie) 932 tys. cudzoziemców lub osób posiadających inne obywatelstwo poza polskim, z czego 667 tys. było obywatelami Ukrainy. Liczba ta była pod koniec marca br. o ponad 100 tys. osób większa niż rok wcześniej oraz o 45 tys. większa niż w styczniu br.

* Badanie „Uchodźcy z Ukrainy w Polsce” przeprowadzono pomiędzy 23 marca a 3 kwietnia br., prowadząc wywiady indywidualne (CAPI F2F) z 400 pełnoletnimi obywatelami i obywatelkami Ukrainy, którzy przybyli do Polski po 24 lutego br. Rozmowy prowadzono w punktach nadawania numerów PESEL, na dworcach kolejowych i w punktach recepcyjnych. Badanie miało charakter losowy. Do porównań użyte zostało inne badanie EWL, zrealizowane w grudniu 2021 roku metodą CAWI na próbie 600 obywateli i obywatelek Ukrainy.

Dziennik Gazeta Prawna: Polska – kraj raczej na przeczekanie

Większość ukraińskich uchodźców nie zamierza zostać w Polsce, zaledwie 7 proc. planuje zamieszkać nad Wisłą na stałe – czytamy o tym w Dzienniku Gazety Prawnej w artykule z 13 kwietnia poświęconym najnowszemu badaniu Platformy Migracyjnej EWL.

Tak wynika z najnowszego raportu „Uchodźcy z Ukrainy w Polsce”, który został przygotowany przez Platformę Migracyjną EWL oraz Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego. Autorzy przeanalizowali sytuację kilkuset obywateli Ukrainy, którzy zdecydowali się przyjechać do Polski po 24 lutego 2022 r. w związku z agresją Rosji. Pytano ich m.in. o wykształcenie, znajomość języków, plany, a także obawy.

Z badania wynika, że większość uchodźców chce mieszkać w większych miastach – 69 proc. Mniejsze miejscowości oraz wsie wybiera tylko ok. 7 proc. ankietowanych Ukraińców. To poważny problem dla włodarzy dużych miast, którzy już teraz nie radzą sobie z zakwaterowaniem przybyszów.

Przeważająca część zapytanych (63 proc.) chciałaby w Polsce podjąć pracę, pozostali zamierzają utrzymywać się z własnych środków albo ze świadczeń dla uchodźców. Co dziesiąty natomiast jeszcze nie wie, czy będzie szukał zatrudnienia.

Źródło: DGP

Okazuje się przy tym, że większość ukraińskich migrantów ma wykształcenie wyższe. Badacze przeanalizowali także ich doświadczenie zawodowe. Z zebranych danych wynika, że najwięcej z nich w Ukrainie pracowało na takich stanowiskach jak: wysoko wykwalifikowani specjaliści, nauczyciele, pracownicy sektora usług czy handlu. Niespełna 5 proc. to ratownicy i pielęgniarki, a 1 proc. – lekarze.

Badanie EWL na temat uchodźców z Ukrainy na pierwszej stronie Rzeczpospolitej

Ukraińcy, choć są chętni do pracy w Polsce, to deklarują, że wrócą do swojego kraju, kiedy tylko będzie w nim bezpiecznie – pokazują badania.

Aż 53 proc. Ukraińców, którzy po 24 lutego uciekli do Polski, może pochwalić się wyższym wykształceniem. Kolejne 8 proc. jest w trakcie studiów -wynika z najnowszego raportu „Uchodźcy z Ukrainy w Polsce” opracowanego przez Platformę Migracyjną EWL, Fundację na rzecz Wspierania Migrantów na Rynku Pracy „EWL” i Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego.

– W porównaniu z badaniami migrantów z Ukrainy, które robiliśmy w poprzednich latach, widzimy, że profil migranta bardzo się zmienił. Są to ludzie, którzy nigdy wcześniej nie mieszkali za granicą, a często nawet nie wyjeżdżali. Teraz uciekli, bo zmusiły ich do tego okoliczności – mówił podczas prezentacji raportu Rafał Mróz z EWL

Wolą duże miasta

Straż Graniczna podaje, że do Polski przybyło 2,7 mln uchodźców z Ukrainy, w tym 93 proc. to kobiety, często matki z dziećmi. – Z naszych badań wynika, że 37 proc. przyjechało z jednym dzieckiem, 18 proc. z dwojgiem, a 6 proc. z trojgiem – mówi Mariya Kuzenko z EWL.

Wśród migrantów przeważają dotychczasowi mieszkańcy północnej i wschodniej części Ukrainy – Kijowa, Czernihowa, Charkowa, Mariupola czy Doniecka. Wybrali Polskę z uwagi na to, że jest im bliska kulturowo (36 proc.), mają w Polsce przyjaciół (27 proc.), rodzinę (24 proc.) i że to największy sąsiadujący kraj na zachodzie (22 proc.). Uchodźcy brali także pod uwagę to, że Polacy są im życzliwi, języki są podobne, łatwo u nas o pracę i mieszka tu już wielu Ukraińców. 17 proc. ankietowanych przyznało, że przyjechało tu, bo nie miało innego wyjścia.

Na miejsce pobytu Ukraińcy wybierają duże miasta – 69 proc. stwierdziło, że chce być w miastach liczących powyżej 200 tys. mieszkańców. – Ukrainki wolą zatrzymać się w dużym mieście. Nie chodzi tylko o możliwości pracy, ale także o to, że znają tylko te największe, jak Warszawa, Wrocław czy Kraków. O mniejszych miastach nigdy nie słyszały, więc boją się jechać w nieznane – mówi Anna Kowalczyk, pisarka i wolontariuszka, która pomaga uchodźcom odnaleźć się w polskiej rzeczywistości.

– Nie bez znaczenia jest także to, że w dużych miastach, jak Warszawa, Wrocław, Kraków czy Rzeszów, jest zorganizowana infrastruktura dla uchodźców. Ukraińcom wydaje się też, że w aglomeracji łatwiej im będzie znaleźć pracę, choć nie zawsze tak jest – dodaje Anatoliy Zymnin z EWL.

Planują wyjazd

Uciekinierzy mają nadzieję, że wojna szybko się skończy, a oni będą mogli wrócić do siebie. Plany powrotu ma 56 proc. ankietowanych. (…)

12 proc. uchodźców myśli o tym, żeby pojechać do innych krajów – preferują Niemcy, Stany Zjednoczone i Wielką Brytanię.

Niemal 61 proc. uchodźców z Ukrainy to osoby po studiach lub w ich trakcie. Więcej niż co piąty to osoba z wykształceniem zawodowym. Aż 63 proc. deklaruje, że chce w Polsce podjąć pracę.

Przyjechali wykształceni

Z badań wynika, że 17 proc. to specjaliści – prawnicy, architekci, marketingowcy. Lekarze, pielęgniarki czy ratownicy to 6 proc. uciekinierów. Kolejne 15 proc. to nauczyciele i pracownicy sektora edukacji, którzy już powoli zaczynają znajdować zatrudnienie w polskich szkołach – np. ponad dwustu zamierza zatrudnić Warszawa. (…)

Kłopoty są jednak ze znajomością języka polskiego – w stopniu komunikatywnym posługuje się nim tylko 26 proc. ankietowanych (angielski zna dwa razy więcej osób). (…)

Źródło: Rzeczpospolita

Raport specjalny „Uchodźcy z Ukrainy w Polsce”

Oddajemy w Państwa ręce raport specjalny „Uchodźcy z Ukrainy w Polsce”, który powstał powstał po przeanalizowaniu wyników badania socjologicznego przeprowadzonego w dniach 23 marca – 3 kwietnia 2022 roku przez Platformę Migracyjną EWL oraz Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego. Przebadanych zostało 400 obywateli Ukrainy, którzy przyjechali do Polski po 24 lutego 2022 roku, w związku z rosyjską inwazją na Ukrainę.

Polska i Ukraina: razem na dobre i na złe

Obywatele Ukrainy od wielu lat wspierają polską gospodarkę, uzupełniając braki kadrowe, przyczyniając się do rozwoju polskich przedsiębiorstw i budując polskie PKB. Więzi społeczne oraz gospodarcze, budowane od lat poprzez migrację ekonomiczną, a także kulturowa i geograficzna bliskość naszych krajów, powoduje, że dla uciekających przed wojną, to właśnie Polska stała się miejscem, w którym mogą liczyć na bezpieczne schronienie, pomoc i wsparcie.

Prezentacja Raportu „Uchodźcy z Ukrainy w Polsce” (Fot.livefoto/PAP)

Co trzeci uchodźca z Ukrainy deklaruje pozostanie w Polsce na dłużej, a to oznacza, że ich napływ może wesprzeć polski rynek pracy także w dłuższej perspektywie. Z jednej strony, w związku z odwróconą migracją płci, mamy do czynienia z powiększającym się niedoborem mężczyzn gotowych do podjęcia pracy, z drugiej zaś z nadwyżką kobiet, które wytrwale jej poszukują. Niezbędnym i pilnym jest więc wypracowanie specjalnych rozwiązań, które pozwolą dostosować miejsca pracy do struktury płci. Obok zapewnienia miejsca do życia, to gwarancja pracy i usamodzielnienia, jest najistotniejsza w odzyskaniu przez uciekające przed wojną kobiety poczucia stabilności i bezpieczeństwa.

Ilu uchodźców z Ukrainy chce znaleźć zatrudnienie w Polsce?

Bliskość geograficzna i długość linii granicznej Polski i Ukrainy powoduje, że nasz kraj, jako bezpośredni sąsiad, stał się głównym kierunkiem migracji dla uciekających przed wojną Ukraińców. Nie bez znaczenia pozostaje też fakt, że poza wspólną granicą, z Ukrainą łączy nas bliskość kulturowa i językowa, a obywatele tego kraju, jeszcze przed wybuchem wojny, licznie przybywali nad Wisłę w poszukiwaniu pracy i lepszego życia. Dlatego też Polska stała się pierwszym, a często już docelowym, przystankiem dla uciekających przed wojną Ukraińców.

Czy uchodźcy z Ukrainy podejmą pracę w Polsce?

Czy uchodźcom łatwo będzie znaleźć pracę w Polsce?

Zdecydowana większość uchodźców z Ukrainy zamierza podjąć pracę zarobkową w czasie pobytu w Polsce. Jednak słaba znajomość języka polskiego, struktura płci uchodźców, a także konieczność zapewnienia opieki małoletnim dzieciom, może powodować trudności w odnalezieniu się na polskim rynku pracy. Szczególnie, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że prawie 70% uchodźców chce mieszkać w miastach powyżej 200 tysięcy mieszkańców.

Łatwiejszy dostęp do infrastruktury społecznej w dużych miejscowościach nie oznacza bowiem, że równie prosto będzie znaleźć pracę czy mieszkanie.

Uchodźcy z Ukrainy w Polsce – raport do pobrania


Wypełnij poniższy formularz by uzyskać dostęp do pełnego raportu

*pola wymagane
Zapoznaj się z klauzulą informacyjną