Prezes EWL Andrzej Korkus o rynku pracy 2021. Co nas czeka?

W mojej ocenie w 2021 roku możemy spodziewać się ożywienia gospodarki. Dzięki dostępowi do szczepień na COVID-19 rząd prawdopodobnie będzie znosił kolejne obostrzenia, co przełoży się na wzrost popytu i pozwoli odetchnąć gospodarce.

Najbardziej dotknięte przez pandemię branże, te związane z mobilnością, a więc turystyka, linie lotnicze bądź szeroko pojęty transport mogą mieć problemy z utrzymaniem się na rynku po pandemii. Z drugiej strony do tych sektorów skierowane są pakiety pomocowe – rządowe i unijne.

Trudno określić, w którym kierunku będą przebiegały zmiany po pandemii – być może dzięki pomocy będą mogły się one rozwijać i świadczyć usługi na zupełnie nowym poziomie. Trzeba też pamiętać, że po pandemii popyt na usługi związane np. z gastronomią czy turystyką wyjazdową może bardzo mocno wzrosnąć. Lockdown spowodował, że doceniamy możliwość swobodnego podróżowania po świecie, jedzenia poza domem i spędzania czasu na aktywnościach, na które teraz nie możemy sobie pozwolić. Już latem, kiedy część obostrzeń została zniesiona, można było zaobserwować ożywienie na rynku usług.

W dalszym ciągu, w kontekście całego rynku pracy, nie możemy mówić o rynku pracodawcy. Lockdown nie spowodował znaczącego wzrostu bezrobocia. Od początku pandemii stopa bezrobocia urosła zaledwie o 0,6 proc. Moim zdaniem rok 2021 nie zmieni znacząco tej statystyki. Spodziewam się raczej spadku stopy bezrobocia, m.in. spowodowanej ponownym otwarciem gospodarki, odmrożeniem popytu, możliwością swobodnego podróżowania oraz rekordowymi programami pomocowymi.

Źródło: PulsHR.pl

Pomagajmy razem nie tylko w Święta!

Rok 2020 pokazał  nam wszystkim, jak wiele warta jest solidarność i wzajemna pomoc ludzi z różnych środowisk. Szczególnego wsparcia potrzebują dzieci, zwłaszcza w krajach, w których sytuacja pogorszyła się dramatycznie w czasie pandemii.

EWL S.A. od kilku lat wspiera akcję Święta bez Taty, świąteczną zbiórkę dla dzieci, które ucierpiały na skutek wojny na Wschodzie Ukrainy. W ramach akcji zbierane są słodycze, nowe zabawki i pieniądze, które następnie są formowane w indywidualne, imienne paczki podarunkowe i dostarczane osobiście przez wolontariuszy do małych adresatów na Ukrainie. A tak wyglądała zbiórka w EWL rok temu:

Jednak w tym roku z powodu pandemii nie jest prowadzona zbiórka rzeczowa – jedynie pieniężną, która potrwa do 7 stycznia 2021 roku na portalu Zrzutka.pl.

Ponadto, w przez następny rok skierujemy naszą pomoc także do potrzebujących z innych krajów Europy, Azji i Afryki, w tym dzieciaków, podpisując umowę partnerską z Polską Akcją Humanitarną. PAH, która 26 grudnia obchodziła swoje 28-lecie, działa na całym świecie, reagując w miejscach, w których wybuchają kryzysy humanitarne: katastrofy naturalne i konflikty zbrojne.

Obecnie Polska Akcja Humanitarna pracuje w Somalii, Sudanie Południowym, Jemenie, Iraku, Kenii, Ukrainie i Libanie.

EWL S.A. zachęca wszystkich swoich Klientów, Partnerów i Przyjaciół do przyłączenia się do aktywnego wspierania tych inicjatyw.

Razem możemy więcej!

Życzenia świąteczne od EWL

W przeddzień Bożego Narodzenia kierujemy do Państwa najszczersze życzenia i dzielimy się świąteczną energią, którą zebraliśmy i przesyłamy dzięki zaangażowaniu Zespołu EWL.

Rok 2020 był rokiem wielu prób, jednak razem sprostaliśmy wymaganiom nowej rzeczywistości. Wspólnymi siłami udało nam się stawić czoła wielu wyzwaniom i wypracować wspólne rozwiązania, które umożliwiły nam pewne przejście przez ten trudny czas.

Dziękujemy za zaufanie i dotychczasową współpracę! Życzymy, aby czas Świąt wypełnił Wasze serca nadzieją oraz dodał energii do realizacji noworocznych planów!

Wesołych Świąt!
Andrzej Korkus i Zespół EWL S.A.

Rzeczpospolita: Ukraińcy częściej chcą teraz zostać dłużej nad Wisłą

Odporność polskiej gospodarki i firm na kryzys pandemii zwiększyły atrakcyjność naszego kraju dla pracowników z Ukrainy. Już prawie 60 proc. z nich planuje tu zamieszkać.

Ponad jedna trzecia pracowników z Ukrainy przyznaje, że chętnie zamieszkałaby w Polsce na stałe, a co czwarty chciałby tu pozostać przez kilka lat. W sumie ponad 57 proc. Ukraińców jest gotowych przeprowadzić się do naszego kraju na dłużej – wynika z grudniowego sondażu agencji zatrudnienia EWL, który „Rzeczpospolita” opisuje jako pierwsza. Według niego amatorów zamieszkania w Polsce jest teraz najwięcej od trzech lat.

– Z naszych badań prowadzonych w trakcie pandemii, wynika, że zagraniczni pracownicy bardzo dobrze oceniają zarówno zachowanie polskich pracodawców, jak i kroki administracji państwowej – komentuje wyniki badań Andrzej Korkus, prezes EWL. Potwierdzają one dane ZUS, który niedawno poinformował o kolejnym wzroście liczby cudzoziemców, w tym Ukraińców, w swoich rejestrach. W listopadzie ponad 738 tys. obcokrajowców było ubezpieczonych w ZUS, o 13 proc. więcej niż w IV kw. zeszłego roku, w tym 547,5 tys. Ukraińców, o 14 proc. więcej niż pod koniec 2019 r.

Zdaniem szefa EWL na widoczny w badaniu wzrost zaufania pracowników z Ukrainy do polskich pracodawców i polskiej gospodarki wpływa też jej dobra kondycja. Na tle innych krajów Unii Europejskiej nasza gospodarka ucierpiała podczas pandemii stosunkowo niewiele, a zdecydowanie mniej niż gospodarka Ukrainy. Stąd też spora grupa chętnych do osiedlenia się w Polsce na stałe (gdzie wielu Ukraińców ma już swój krąg rodziny i znajomych) i wyraźny spadek liczby tych, którzy stanowczo odrzucają możliwość zamieszkania w naszym kraju.

Teraz ich udział spadł do 15,7 proc., czyli jest prawie dwukrotnie mniejszy niż w zeszłorocznym badaniu EWL, gdy prawie 30 proc. pracowników z Ukrainy twierdziło, że nie chcą przeprowadzać się do Polski. Wtedy wielu z nich szykowało się już do wyjazdu za Odrę, czekając na wejście w życie regulacji, które z początkiem marca 2020 r. miały szerzej otworzyć niemiecki rynek pracy na fachowców i specjalistów spoza Unii. Pod koniec zeszłego roku ponad połowa ukraińskich pracowników w Polsce deklarowała chęć do wyjazdu do innego kraju, najczęściej do Niemiec.

Źródło: Rzeczpospolita

Badanie EWL: Pandemia nie zniechęciła pracowników z Ukrainy do przeprowadzenia się do Polski

Co trzeci pracownik z Ukrainy zatrudniony w Polsce chciałby na stałe zamieszkać w naszym kraju, a niemal co czwarty wolałby przeprowadzić się na kilka lat. Świadczą o tym wyniki badania socjologicznego , przeprowadzonego przez EWL S.A. oraz Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego w grudniu 2020 roku.

Badanie pokazało, że zamieszkać w Polsce na dłużej chce 57,3% obywateli Ukrainy, czyli najwięcej od trzech lat (o 2,3 pkt. proc. więcej niż w 2019 roku oraz o 8,9 pkt. proc. więcej niż w 2018 roku). Udział ukraińskich pracowników, którzy chcieliby osiedlić się w Polsce na stałe, wzrasta nieprzerwanie od 2018 roku. W 2018 roku chętnych do pozostania było 22,1%, w 2019 – 32,7%, a w 2020 – 33,2%.

Ponadto, w porównaniu z zeszłorocznym badaniem, w 2020 roku wzrosła liczba Ukraińców, którzy chcieliby zamieszkać w Polsce na czas kilku lat – 24,1% wobec 22,3% w 2019 roku. O niemal połowę zmalała natomiast liczba pracowników z Ukrainy, którzy nie chcieliby by przeprowadzić się do Polski – z 29,8% do 15,7%.

Z naszych badań, przeprowadzonych w trakcie pandemii, wynika, że pracownicy zagraniczni bardzo dobrze oceniają zarówno zachowanie polskich pracodawców, jak i kroki administracji państwowej. Ponadto podczas pandemii polska gospodarka ucierpiała stosunkowo najmniej wśród krajów Unii Europejskiej i zdecydowanie mniej, niż gospodarka ukraińska. Tak więc nie dziwi nas wzrost zaufania wśród pracowników z Ukrainy do naszego kraju i naszych pracodawców oraz większa chęć pozostania w Polsce

– komentuje wyniki badania Andrzej Korkus, prezes EWL S.A.

Badanie zostało przeprowadzone przez EWL S.A. oraz Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego w dniach 10-14 grudnia 2020 roku. Metodą CAWI (Computer Assisted Web Interview) przebadanych zostało 1230 obywateli Ukrainy, zatrudnionych w Polsce.

Badanie EWL: Pracownicy ze Wschodu zostają w Polsce na święta. Kiedy będą obchodzić Boże Narodzenie?

Święta Bożego Narodzenia dla większości ludzi mieszkających w Polsce to czas wielu emocji – od radości po refleksję. To również czas ferworu świątecznych zakupów i wspólnych spotkań. W Polsce żyje obecnie około 1,5 mln migrantów zarobkowych. Badanie socjologiczne, przeprowadzone przez EWL S.A. oraz Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego, pokazało, że zdecydowana większość z nich pozostaje na zimowe święta w Polsce. W jaki sposób oraz z jakimi emocjami cudzoziemcy zatrudnieni w Polsce spędzą czas, kiedy my tradycyjnie zasiądziemy do świątecznych stołów?

Kiedy migranci zarobkowi w Polsce będą obchodzić święta?

Jak wynika z badania przeprowadzonego w grudniu wśród 1350 migrantów zatrudnionych w Polsce, znaczna większość z nich (84,5%) w tym roku pozostanie w czasie świąt w Polsce. Mowa tu zarówno o tych grudniowych, jak i o tych obchodzonych zgodnie z obrządkiem wschodnim w styczniu). Tylko niecałe 9% respondentów wyjedzie w tym czasie w rodzinne strony.

Niemal 2/3 pracowników zza wschodniej granicy deklaruje, że obchodzi święta Bożego Narodzenia zarówno w grudniu, jak i w styczniu. Święta zimowe wyłącznie w styczniu obchodzi co piąty badany, a tylko w grudniu – co dwudziesty. Jedynie 12,6% oświadcza, że nie celebruje świąt Bożego Narodzenia.

Powody do pozostania w Polsce

Dla obcokrajowców to może być trudny czas, zwłaszcza że dla 2/3 badanych będą to pierwsze takie święta spędzone w naszym kraju, z dala od rodziny. Jak wynika z badania, głównymi przyczynami przemawiającymi do pozostania w Polsce są względy finansowe. Niemal 48% skorzysta z możliwości pracy w tym czasie i odpowiednio wyższego zarobku, jednak co siódmy przyznaje, że w Polsce zatrzymują go ograniczenia związane z pandemią koronawirusa (16,5%) lub obawa o konieczność ponownego poddania się kwarantannie (13,8%), a także lęk o zdrowie i życie swoich najbliższych (8,3%).

Pieniądze mogą być bardzo silnym motywatorem do pozostania w naszym kraju na święta, jednak, jak przyznaje co dziesiąty badany, nie ma on powodów by wracać w tym czasie w rodzinne strony. 

Jak obcokrajowcy spędzą okres świąt Bożego Narodzenia w Polsce?

W czasie kiedy większość Polaków zasiądzie do kolacji wigilijnej, 1/3 pracowników ze wschodu będzie łączyło się ze swoją rodziną głównie poprzez telefon lub komunikatory (30,5%), wykorzysta ten czas na odpoczynek (30,1%) albo, jeżeli będą ku temu możliwości, będzie pracować (25,9%).

Pozostali ankietowani, którzy deklarują, że celebrują święta Bożego Narodzenia, będą oglądać filmy (22,2%) lub spotkają się z kolegami z pracy – zarówno z rodakami, jak i z migrantami z państw trzecich (18,6%), a 7,4% spędzi je w towarzystwie znajomych Polaków. Popularnym sposobem spędzenia czasu będzie pójście na spacer (18,1%), ale też tyle samo osób zasiądzie przy świątecznym stole. Co dziesiąty wykorzysta ten czas by podróżować po Polsce (9,7%), a jedynie 7,4% pójdzie do kościoła. Co ważne, co piąty badany nie ma jeszcze konkretnych planów, jak spędzi ten czas, a około 6% wszystkich respondentów wie, że spędzi ten czas w samotności. 

Radosny, ale także smutny okres świąteczny

Okres świąt grudniowych dla pracowników ze wschodu to czas mieszanych emocji. Mimo, że święta te będą dla nich zdecydowanie inne, niż te spędzane w ojczyźnie, dominującym uczuciem dla ponad połowy jest radość (55,6%) i ekscytacja (10,8%). Jednak dla wielu to także czas smutku (10,6%), tęsknoty (16,3%) oraz obaw (8,3%). Przeszło co czwarty (27,6%) podchodzi do tego czasu bardzo pragmatycznie skupiając się na celu przyjazdu i nie przejawia żadnych emocji.

Wydatki świąteczne migrantów zarobkowych

Celebrowanie świąt przez osoby zza wschodniej granicy mocno różnią się także pod względem finansowym. Święta będą raczej skromne, gdyż niemal co piąty nie wyda na przygotowania więcej niż 100 złotych. Nieco więcej, bo 19,8% deklaruje, że wyda w tym celu do 200 złotych, a 21,7% nie planuje żadnych wydatków związanych ze świętami. Niemal 2/5 (39%) nie oczekuje żadnego podarunku, a prezent świąteczny spodziewa się otrzymać 29,3% badanych.

Życzenia zdrowia, spełnienia marzeń i dostatku

To co z pewnością łączy wszystkich w tym czasie to życzenia. W ciągu ostatniego roku szczególnie zyskały na znaczeniu życzenia zdrowia, gdyż tego właśnie życzy sobie 77,1% pracowników zagranicznych. Na drugim miejscu uplasowało się spełnienie marzeń (37%), a tuż za nim – dostatek, pokój w swoim ojczystym kraju (około 36%) oraz szczęście (33,1%). Z kolei 28% badanych życzyłoby sobie być bliżej swoich bliskich.

Być jak najbliżej pracowników z zagranicy

Celem tego badania jest zrozumienie potrzeb pracowników zagranicznych, którzy powierzyli nam swoje zatrudnienie w Polsce oraz przez wiele lat wspierają rozwój polskiej gospodarki. Jest to szczególnie istotne, zwłaszcza w tak trudnym okresie, jakim jest pandemia koronawirusa, kiedy większość z nich będzie obchodzić święta Bożego Narodzenia z dala od domu. Ograniczenia związane z epidemią są kłopotliwe dla Polaków, lecz dla pracujących u nas cudzoziemców są uciążliwe podwójnie, ponieważ są oni daleko do swoich rodzin. Zwracamy się do wszystkich pracodawców zatrudniających pracowników zagranicznych – pamiętajcie o tych, dla których te święta upłyną pod znakiem rozłąki z bliskimi

– podkreśla Andrzej Korkus, prezes EWL S.A.

Badanie zostało przeprowadzone przez EWL S.A. oraz Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego w dniach 10-14 grudnia 2020 roku. Metodą CAWI (Computer Assisted Web Interview) przebadanych zostało 1350 zatrudnionych w Polsce cudzoziemców, głównie z Ukrainy, ale także z Białorusi, Mołdawii, Gruzji oraz Rosji.

Pobierz notatkę PDF