Bliskość Polski i Ukrainy jest istotna zarówno dla naszego kraju, jak i dla polskiego rynku pracy. Powinniśmy zrobić wszystko, aby być atrakcyjnym miejscem pracy dla tych wszystkich obywateli Ukrainy, którzy szukają pracy po wyjeździe ze swojej ojczyzny – stwierdził Andrzej Korkus w tekście opublikowanym 20 stycznia na łamach portalu PulsHR.pl.

Prezes agencji EWL Andrzej Korkus zauważa, że Ukraińcy stali się integralną częścią naszego rynku pracy, co przyniosło korzyści nie tylko dla naszej gospodarki, ale też dla nich samych. 

– Bliskość Polski i Ukrainy jest istotna zarówno dla naszego kraju, jak i dla polskiego rynku pracy. Powinniśmy zrobić wszystko, aby być atrakcyjnym miejscem pracy dla tych wszystkich obywateli Ukrainy, którzy szukają pracy po wyjeździe ze swojej ojczyzny. Pierwszym istotnym krokiem jest usprawnienie procedury wyrabiania kart pobytu. W myśl aktualnych procedur obcokrajowiec wyrabiający ten dokument styka się z wieloma trudnościami w kontekście opuszczenia Polski, np. w podróży do swojej ojczyzny, w której pozostaje jego rodzina. Należy uprościć ten proces

– mówi Andrzej Korkus.

Jako drugi ważny element, który może zachęcić obywateli Ukrainy do pozostania w Polsce, wymienia wykorzystanie ich potencjału poprzez odpowiednie szkolenia językowe, w tym profesjonalnego języka, oraz proces nostryfikacji dyplomów.

– Nasze badania wskazują, że większość uchodźców posiada wykształcenie wyższe i nierzadko specjalistyczną wiedzę, ale nie pracuje w swoim zawodzie. Odpowiednie kursy oraz uznanie ukraińskich dyplomów mogą wzbogacić nasz rynek pracy o specjalistów, którzy już są w naszym kraju, ale dotychczas ich umiejętności nie były w pełni wykorzystane. Niemcy podejmują wiele kroków, aby umożliwić pracę ukraińskim migrantom zgodną z ich poziomem specjalizacji, więc i my nie możemy pozostać w tyle. Jednocześnie trzeba też dbać o dostęp pracodawców do pracowników gotowych podejmować się prac niewymagających specjalnych uprawnień czy umiejętności

– dodaje Korkus.

Potrzebujemy kompleksowej i przemyślanej polityki migracyjnej

Andrzej Korkus zwraca uwagę, że dotychczasowa polityka migracyjna była ukierunkowana głównie na obcokrajowców z Ukrainy i Białorusi. Ale dostępność pracowników z tych kierunków jest mocno ograniczona, dlatego niezbędne jest otwarcie się na bardziej odległe kraje poprzez uproszczenie procedur.

– Obecnie płynnie można uzyskać zezwolenie na pracę, lecz trudności z dostępem do konsulatów i uzyskaniem wizy stanowią barierę w angażowaniu obcokrajowców spoza Europy na polskim rynku pracy. Doświadczyliśmy sytuacji, w których rekrutowaliśmy programistów lub specjalistów posiadających unikatowe umiejętności, generujących miliony złotych dla polskiej gospodarki. Mimo zrekrutowania tych osób, nie udało się sprowadzić ich do Polski z powodu trudności z terminowym otrzymaniem wiz

– mówi Andrzej Korkus.

Zdaniem Korkusa polska polityka migracyjna powinna być dostosowana do profilu gospodarczego kraju.

– Konieczne jest umożliwienie przedsiębiorcom uzupełniania kadry zarówno o pracowników wyspecjalizowanych, jak i niewyspecjalizowanych. W tym celu niezbędne jest stworzenie przejrzystych zasad dotyczących rekrutacji pracowników z innych krajów do Polski

– dodaje Korkus.
Źródło: PulsHR.pl