Polski biznes wciąż liczy na wsparcie ze strony pracowników zagranicznych. Ukraińskie media donoszą, że Ukraińcy pracujący w Polsce, mimo pandemii i obostrzeń, nie zamierzają rezygnować z pracy w kraju nad Wisłą. Polscy przedsiębiorcy, będący zmuszeni by zaadaptować się do nowych warunków, również oczekują przyjazdów pracowników ze Wschodu.
Ukraińska agencja Ukrinform odnotowała, że w pierwszym kwartale tego roku, polscy przedsiębiorcy nie mieli powodów by narzekać na brak chętnych pracowników tymczasowych do pracy. Dyrektor rekrutacji międzynarodowej EWL Group, Marcin Kołodziejczyk wyjaśnia przyczyny takiego stanu rzeczy.
Po pierwsze, zwraca on uwagę na fakt, że w związku z koronawirusem polski rząd postanowił, na mocy tarczy antykryzysowej, dać możliwość przedłużenia pobytu i pracy cudzoziemcom. Dzięki temu przedsiębiorcy, którzy zatrudniali pracowników w systemie rotacyjnym, związanym z długością wizy lub pobytu w ramach ruchu bezwizowego, nie byli zmuszeni do poszukiwań nowych rąk do pracy. Mogli opierać się na tych cudzoziemcach, którzy zdecydowali się skorzystać z możliwości przedłużenia legalnego pobytu i pozostać w Polsce.
Kolejną wartą odnotowania kwestię stanowi fakt, że w I kwartale 2020 roku, polski przemysł nie mógł funkcjonować w pełni, gdyż pandemia COVID-19 i związane z nią restrykcje spowodowały problemy w dostawach komponentów. Jak podkreśla Marcin Kołodziejczyk, niedogodności te szczególnie uderzyły w branże automotive i produkcji elektronicznej. Zauważa także, że fakt ten pozostaje nie bez związku z sytuacją Ukraińców w Polsce, gdyż wpłynął on na obniżenie zapotrzebowania na pracowników tymczasowych.
Sytuacja jednak ulega poprawie. W drugim kwartale bieżącego roku, oczekujemy znacznego wzrostu zapotrzebowania na pracowników zagranicznych w Polsce
– uspokaja Marcin Kołodziejczyk.
Zapowiada również, że klienci EWL, w szczególności związani z branżą automotive i produkcji elektronicznej, już teraz sygnalizują nadchodzące zwiększenie zapotrzebowania rąk do pracy, które przewidują na kwiecień lub maj. Związane jest to ze wspominanym już oczekiwaniem zwiększenia się ilości dostarczanych komponentów niezbędnych do produkcji. Nie bez znaczenia pozostaje również nadchodzący sezon prac rolniczych i budowlanych, z którym każdego roku związany jest zintensyfikowany popyt na pracowników z Ukrainy.
Marcin Kołodziejczyk zwraca uwagę na ciekawy i nowy element polskiego rynku pracy, jakim jest poszerzenie się udziału pracowników zagranicznych w branży handlu detalicznego. Jest to niewątpliwie jeden z objawów przemian polskiego rynku pracy, wynikających z kolejnych lockdownów spowodowanych pandemią COVID. Specjaliści EWL Group zauważają, że w porównaniu do ubiegłego roku, o 10% zwiększył się udział pracowników-cudzoziemców w branży e-commerce i logistyki, które w ostatnim czasie stały się jednym z motorów napędowych polskiej gospodarki.
Źródło: Ukrinform