Imigranci zza wschodniej granicy przyjeżdżają do Polski nie tylko do pracy. Mimo pandemii coraz częściej chcą tu zakładać i rozwijać firmy. O tym 25 marca czytamy na pierwszej stronie gazety Rzeczpospolita.

W końcu pandemicznego roku 2020 w ZUS było zarejestrowanych ponad 21,5 tys. cudzoziemców prowadzących działalność gospodarczą. To prawie 11 proc. więcej niż rok wcześniej. Najwięcej było wśród nich przedsiębiorców z Ukrainy, których liczba zwiększyła się w ub.r. o ponad jedną piątą, do 5,9 tys.

Rafał Mróz, dyrektor operacyjny agencji zatrudnienia EWL, przypomina, że według jej badań z jesieni 2019 r., czyli kilka miesięcy przed wybuchem pandemii Covid- 19, ponad 27 proc. pracujących w Polsce Ukraińców rozważało otwarcie tu własnego biznesu (…).

Rzeczpospolita. Str. 1

Jak wynika z badań agencji zatrudnienia EWL, jesienią 2019 r., gdy ponad 27 proc. pracujących w Polsce Ukraińców rozważało otwarcie w naszym kraju własnego biznesu, najczęściej planowali działalność w usługach albo w handlu, choć byli też chętni do uruchomienia działalności w branży kulturalno- rozrywkowej, budowlanej, w logistyce czy w hotelarstwie i gastronomii. Koronawirus pokrzyżował część z tych planów, ale nie zmniejszył zainteresowania rozwojem biznesów.

Obserwujemy, że obcokrajowcy mieszkający w Polsce, podobnie jak Polacy, wyciągnęli lekcję z pandemii koronawirusa i związanego z nią zamykania gospodarki. Dlatego częściej sprawdzają możliwości otwarcia własnej działalności w branżach odpornych na ewentualne lockdowny, czyli w handlu spożywczym, w logistyce, branży remontowo-budowlanej czy w drobnych usługach”

– mówi Rafał Mróz, dyrektor operacyjny EWL.
Rzeczpospolita. Str. 15

Przeczytaj artykuł na www.rp.pl